23 września 2012

I didn't use to like body lotions, but ...

Do tej pory nie lubiłam balsamów do ciała, w sumie nie miałam suchej skóry, więc ich stosowanie uważałam raczej za stratę czasu, ale w ciągu wakacji wszystko się zmieniło - do tego typu kosmetyków zaczęłam przyzwyczajać się podczas opalania - później zauważyłam, że moja skóra dużo lepiej wygląda, a więc już codziennie zaczęłam stosować balsamy - pierwszym jaki wpadł mi do ręki był:


Dostałam go na urodziny w zestawie i niechętnie po niego sięgałam - ale jak już wcześniej pisałam, wszystko się zmieniło i wręcz zaczęłam uwielbiać ten balsam :) Niestety wszystko, co dobre, szybko się kończy, a więc piszę wam o tym w chwili wyrzucania pustego opakowania do kosza :)

Marka: Adidas
Seria: Natural Vitality
Pojemność: 150ml
Wyprodukowany w Monako
Cena: około 10zł

Ma ładny zapach - trudno było mi go zdefiniować, więc wspomogłam się internetem:
Nuty zapachowe:
nuta głowy: pomarańcza, jabłko, liść pomidora, liczi
nuta serca: magnolia, arbuz, kwiat lotosu, kwiat osmantusa
nuta bazy: drzewo sandałowe, cyprysik hinoki

Balsam jak widać na zdjęciu - jest biały, ale po rozsmarowaniu staje się przezroczysty, a więc nie barwi ubrań i nie zostawia na nich tłustych śladów - szybko się wchłania i daje przyjemne uczucie nawilżenia :) Ja stosowałam go przeważnie, gdy szłam spać i każdego ranka widziałam coraz lepiej wyglądającą skórę :) Choć nigdy nie miałam suchej, to po balsamie i tak wyglądała o niebo lepiej ^^ a więc oczywiście mogę go wam polecić, zwłaszcza że cena w stosunku do jakości jest całkiem przystępna, poza tym balsam jest wydajny - nie trzeba go wiele, by nawilżyć nim skórę całego ciała :)

A może któraś z was ma już ten balsam? 
Albo inne produkty z serii Natural Vitality z Adidasa?

6 komentarzy:

  1. Nie mam tego balsamu. Nie mam suchej skóry a więc nie stosuję kremów tego typu. :)
    Wenia99

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzadko stosuję takie kremy :) więc nie posiadam balsamu :)
    sarastar666

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam już z tej serii żel pod prysznic i perfumy ;) Balsamu jeszcze nie, ale kto wie, może kiedyś zainwestuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie stosuję takich kremów, bo nie potrzebuję.Może kiedyś zacznę...Wtedy na pewno zasięgnę rady z internetu :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam balsamu, i nic z Adidasa...
    Amundziak

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam balsamy, kremy, musy itp. ! Nie wyobrażam sobie dnia bez nakremowania ciała :P

    OdpowiedzUsuń