Moje święta - mimo że spędzone w świetnej atmosferze, to jednak nie do końca udane ... W piątek wieczorem moje gardło zaczęło się buntować, w sobotę ledwo już mówiłam ... A później było już coraz gorzej! Na kilka dni straciłam głos - wylądowałam u lekarza z zapaleniem strun głosowych - i na święta, moje główne jedzonko składało się z - witamin, tabletek odczulających, syropów, kropli i litrów gorącej herbaty ... Miałam nie lada problem, by złożyć komukolwiek życzenia - na szczęście mogłam jeszcze mówić szeptem :D
A wam jak upłynęły Święta?
i co planujecie robić w Sylwestra?
Mi upłynęły bardzo szybko - już w środę do szkoły :( Na dodatek muszę napisać wypracowanie po angielsku, więc nie za wesoło...
OdpowiedzUsuńA w sylwka jak zawsze siedzę w domu z mamą i piję colę :DD
Szybko minęły :) A my w wtorek do szkoły *-* Nawet w sylwka nie dadzą się pobawić! Ch**e jeb**e!!!!
OdpowiedzUsuń@♥Alinnka♥:
OdpowiedzUsuńSpokojnie, młodsze osoby też to czytają. Jak chcesz zaszpanować, że umiesz przeklinać to proszę nie tutaj i nie w takiej sprawie. Jak to możliwe, że idziesz 1 stycznia do szkoły, skoro 1 styczeń zawsze jest dniem wolnym od pracy/szkoły?
Co do moich świąt również szybko mi upłynęły. A w Sylwestra wybieram się gdzieś ze znajomymi c:
Święta trochę pracowite, ale przy najmniej w rodzinnej atmosferze ^ ^
OdpowiedzUsuńCo prawda, 12 dań nie było ale było równie pysznie (mama zrobiła po swojemu "Rybę po grecku" xD)
My już w środę wracamy do szkoły, ale na tydzień, bo potem ferie xD
A Sylwester... oczywiście kolęda! ^ ^ Mam nadzieję że wszystko wypali ;)
Też byłam chora T^T W piątek świetnie się czułam, a w sobotę prawie zemdlałam w Tesco o.O Wieczór wigilijny spędziłam w szlafroku ^^
OdpowiedzUsuńSylwester pewnie spędzę w domu, rodzice się nie zgadzają żebym do kogoś poszła nocować, bo 1 stycznia mam urodziny :P
sarastar666