Jakiś czas temu pokazywałam wam moją ulubioną mgiełkę do włosów z Radicala - byłam dosłownie tak zakochana w jej działaniu, że gdy zobaczyłam w Rossmanie szampon z tej samej serii, to bez wahania go kupiłam - i okazało się to wielkim błędem z mojej strony ...
Radical - szampon wzmacniający do włosów zniszczonych i wypadających
Pojemność : 300 ml
Cena : około 10 zł
Od producenta :
Jedyną zaletą jaką zauważyłam, jest fakt, że świetnie oczyszcza włosy, jest tani i wydajny. Poza tym zawiera SLES :| Nieziemsko plącze mi włosy (producent zapewnia, że powinny się one dobrze rozczesywać?!) i je wysusza, przez co źle się układają i wyglądają dosłownie jak siano! Faktycznie, niewielka ilość piany jest i szampon ma przyjemny, ziołowy zapach ... ale - nie ma dozownika, tylko duży otwór - co jest baaaardzo niepraktyczny, zwłaszcza, że szampon jest bardzo rzadki - wręcz płynny i nawet wylewa się przez palce, a nałożenie go na głowę graniczy z cudem ...
Najgorszy jednak jest fakt, że buteleczka jest niepraktyczna, a zakrętka niebezpieczna! Przy otwieraniu buteleczki rozcięłam sobie palec :( ... Same zobaczcie, jak fatalna jest ta zakrętka:
Na pewno nigdy więcej go nie kupię! Wam również odradzam!
Ogólna ocena : 1/6
Używałyście go kiedyś, albo miałyście zamiar kupić?
O matko xD Ja zawszę używam tego samego szamponu, od jakiegoś roku... I ma fajny dziubek ^^
OdpowiedzUsuńO BOŻE! CO TO JEST!? CHCĄ NAS POZBAWIĆ URODY?!
OdpowiedzUsuńAaaaaaaa! KOSZMAR! o.O
OdpowiedzUsuńJak ty mogłaś coś takiego kupić?! XD
Współczuję!
OdpowiedzUsuń