Water Marble na razie sobie odpuściłam, choć pewnie w kwietniu pojawi się na moich paznokciach ;) Jednak tym razem wybrałam biel w stylowym połączeniu z czernią - inspiracja kostką do gry, czy też dominem jest chyba powszechnie znana, ale u niektórych moich znajomych kilka kropek na białym tle wywołało efekt 'wow' :D
Taki manicure robi się bardzo szybko - jak zawsze u mnie Vitamin Bomb jako witaminowy podkład, później dwie warstwy białego lakieru do french'a z Vollare i na koniec kropeczki - malowane moim czarnym ulubieńcem z Wibo :)
A oto efekt mojej zabawy :
Podoba się wam taki manicure?
A może miałyście już go na paznokciach?
Ale super pomysł! :D
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować =D
Ale ślicznie Ci to wyszło! :D Uwielbiam takie motywy :3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny manicure :) Ja nie miałam na paznokciach nigdy motywu kostki, ale może kiedyś spróbuję.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne Water Marble :]
Fajnie to wygląda!
OdpowiedzUsuń