3 lutego 2013

Pani Klucha-blucha.

Tytuł może trochę dziwny ,ale chciałam Wam pokazać moje arcydzieło.
Robiłam dziś z Mamą jabłecznika - smakowity wyszedł. Podczas urabiania ciasta ,a raczej pod koniec przypomniałam sobie Króla Juliana i jego kartonowego strażnika :
'Nazywać się będzie pan Borys Karton i będzie mnie strzegł przed natrętnymi poddanymi'.
 Postanowiłam stworzyć jakiegoś ufoludka i przedstawiam Wam panią Kluchę-bluchę!

Trochę jak pirat wygląda ;p 'Arrrr !!! '


A tak 'gospodyni 'panna Klucha-blucha wygląda po upieczeniu.
Smakuje świetne jak wcześniej pisałam.


Lubicie piec ciasta ? :) 

Przypominam o konkursie fotograficznym. Szczegóły możecie znaleźć TU.

7 komentarzy:

  1. Emm.. Klucha śliczna, ale ciasto jakieś spalone xD Czyżby atak Pani Kluchy-bluchy?! XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie nie spalone tylko mój cień i słabe światło . :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie wygląda na spalone xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam piec i jeść moje upieczone dzieła XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ciasto. Uwielbiam piec ^^ Pozdrawiam Kluchę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja właśnie ogólnie nie lubię gotować, chociaż coraz częściej próbuje coś tam robić. Też ostatnio jabłecznik z Mamą piekłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. śmiesznie to wygląda ale post bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń